[PL] Przemyślenia: Nie, nie naprawię Ci komputera…

… nie dlatego, że nie chcę. Po prostu nie wiem jak. Uuuuu, ale jak to? Przecież siedzę cały dzień przed komputerem! Powinienem wiedzieć! A jak nie wiem to co ze mnie za informatyk?

Znacie takie sytuacje? Jasne, że znacie. Jeśli pojawia się problem z komputerem to staje się on waszym problemem. Każdy na pewno raz przez to przechodził. Pół biedy, jeśli to jakiś znany problem. Gorzej, jak jest to coś niestandardowego. Wtedy mamy parę godzin z życia wyjęte.

A może to Ty byłeś osobą potrzebującą pomocy od swojego znajomego informatyka? Jeśli tak to ciebie również zapraszam do dalszej lektury.

Ale Damianie, czemu się tak unosisz?

Jestem programistą. Tworzę oprogramowanie. Codziennie w swojej pracy napotykam na błędy. Błędy w systemie operacyjnym. Błędy w narzędziach programistycznych. Błędy w technologii. Błędy w bibliotekach. Błędy w zasadzie we wszystkim czego używam. Nie wspominając już o błędach w oprogramowaniu, nad którym pracuję.

Wszędzie błędy. Na początku nawet mnie to jarało – takie rozwiązywanie problemów, szukanie przyczyny problemu, dociekanie co jest tak naprawdę źle. Trochę taki cyfrowy detektyw. Tak było na początku mojej kariery zawodowej, potem mi przeszło. Pojawiające się błędy to zwyczajnie strata czasu. Czasu, który można spożytkować znacznie lepiej.

Jeśli, więc przychodzisz do mnie z problemem na swoim komputerze, to niestety może zadziałać to jak płachta na byka. Jak widzisz, takich problemów mam pełno podczas swojej codziennej pracy i zwyczajnie mam ich dość. Wiem z czym to się wiążę. Poszukiwanie rozwiązania problemu to mogą być czasem godziny, nawet dni, a czasem problemu może w ogóle nie udać się rozwiązać.

Naszło mnie jeszcze na przemyślenie, że może zamiast tytułu zawodowego “programista” mógłbym się określać jako “rozwiązywacz problemów”? 😉

To co mogę zrobić jak nie działa?

Nie znam każdego błędu jaki się pojawia. Nie znam każdego programu. Nie znam każdej konfiguracji sprzętowej. Tak samo Ty nie znasz i nikt nie zna.

Umiem za to szukać.

Zrób to co ja robię. Wchodzę na wyszukiwarkę (czyt. Google) i wpisuję treść błędu. Serio, nie ma żadnych magicznych sztuczek. Jak czegoś nie wiem to po prostu szukam. A poszukać możesz równie dobrze i Ty.

Problemy z komputerami, z którymi się spotykamy nie są wyjątkowe. Nie Ty pierwszy i ostatni masz taki problem. Twój problem mógł zostać już opisany na jakimś forum internetowym. Wystarczy poszukać.

A jak niczego nie znajdziesz? Albo to co znalazłeś nie działa? Skontaktuj się z producentem oprogramowania. W dzisiejszych czasach praktycznie każdy poważny twórca aplikacji ma swoje własne wsparcie techniczne dla użytkowników. Wystarczy przedzwonić i opisać problem. W końcu zapłaciłeś za ten program i możesz oczekiwać pomocy ze strony producenta.

Podsumowując

Wpis kieruję zarówno do nas, szeroko pojętych “informatyków” jak i do osób nietechnicznych. Może to wyglądać jak gorzkie żale i pewnie po części tak jest. Jednak mam nadzieję, że udało mi się trochę przedstawić jak to wygląda od naszej, informatycznej strony. Jak zwykle zapraszam do komentowania. 🙂